 |
| |
 |
 |
MENU |  |
 Sport > Piłka nożna > Concordia > Archiwum > Artykuły > |
 |
Falstart sędziwej Jubilatki
 Już wkrótce, bo w październiku br. Klub Sportowy "Concordia" z Murowanej Gośliny będzie obchodził swoje 80 urodziny.
Szumne obchody Jubileuszu zorganizowano jednak ponad trzy miesiące wcześniej, po zakończeniu wiosennej rundy rozgrywek piłkarskich w klasie okręgowej, a dokładnie 29-30 czerwca br. Piątek 29 czerwca był dniem poświęconym historii klubu. Spotkanie pokoleń działaczy i zawodników w sali Ośrodka Kultury w Murowanej Goślinie poprowadził członek zarządu Klubu p. Piotr Borowicz, kreując sentymentalno-nostalgiczny nastrój wspomnień, przywołując co większe dokonania klubu i mniej znane fakty z jego historii. Ciekawostki i wspominki były również domeną wystąpień byłych prezesów "Concordii" oraz jej długoletnich działaczy. Przywoływano atmosferę meczów na starym boisku, delektowano się poczynaniami co jaśniejszych gwiazd sprzed lat, analizowano newralgiczne punkty zwrotne w historii klubu. Pamięć wspomagała wystawka pamiątek zaprezentowana w sali Ośrodka Kultury. Pan Jan Kasseja przedstawił hymn na cześć starych, dobrych czasów i ich bohaterów. Zasłużonym dla klubu wręczono pamiątkowe dyplomy oraz upominki klubowe. Była lampka szampana i wystąpienia gości. Wieczór zakończyła wspólna kolacja.   Następnego dnia - w sobotę 30 czerwca na Stadionie Miejskim zorganizowano Festyn Jubileuszowy. Już od 11 rozpoczął się mini turniej piłkarski , w którym ostatecznie zwyciężyła "Concordia", pokonując w finale 1:0 reprezentację Ligi Gminnej. Oprócz nich w turnieju startowały: zaproszona z zaprzyjaźnionej gminy Ochotnica drużyna "Lubań" Tylmanowa, oraz zespół Jednostki Wojskowej z Trzaskowa. Po zakończeniu turnieju licznie zgromadzona publiczność przeniosła się w okolice sceny, gdzie odbywały się wybory "Miss Obywatela" (piszemy o nich w innym miejscu numeru) a tuż po nich, zorganizowana przez "Opel-Szpot" aukcja piłek z autografami takich sław futbolu jak Wł. Lubański, G. Lato, J. Domarski, A. Szymanowski, P. Mowlik czy H. Miłoszewicz. Fundatorzy dochód z aukcji przeznaczyli na rzecz "Concordii" a cenę wywoławczą ustalili na 50 zł. Pierwsza piłka "poszła" za 160 zł a jej szczęśliwym właścicielem został p. Wieńczysław Rakowski. Druga niestety nie znalazła nabywcy. Być może dlatego, że większość członków Komitetu Organizacyjnego była w tym czasie w szatni, gdzie przygotowywali się do pojedynku z kobiecą reprezentacją Murowanej Gośliny. Sam mecz zaś, obfitujący w dramatyczne momenty, ostre spięcia i sytuacje podbramkowe, stanowił niezapomniane widowisko. Gwoli ścisłości należy odnotować zwycięstwo kobiet 1:0, tym niemniej o zaciętości pojedynku może świadczyć fakt, ze Goślinianki do dziś nie wiedzą, która z nich uzyskała zwycięskiego gola. Zwycięstwo Goślinianek wydaje się tym bardziej cenne, że wśród ich przeciwników: Komitetu Organizacyjnego obchodów 80-lecia można było, oprócz trzonu zespołu Concordia-Oldboys, znaleźć takie tuzy Goślińskiego piłkarstwa, jak Burmistrz - T. Łęcki, Dyrektor MGOKiR - L. Rewers, Radny P. Janowski, K. Kosakowski, P. Borowicz czy "mózg i serce" całego przedsięwzięcia Andrzej Trojanowski. Publiczność zafascynowaną boiskowymi poczynaniami prominentów, czekały jednak i inne atrakcje. Można było postrzelać z wiatrówki przy stoisku LOK-u, obejrzeć samochody prezentowane przez "Opel-Szpot", pokibicować odbywającym się równolegle Mistrzostwom Polski Modeli Samochodów na torach asfaltowych, dzieci mogły pojeździć samochodzikami, lub bryczką. To dla ducha. Dla odnowienia sił można było skorzystać z liczby punktów gastronomicznych oferujących szeroką gam ę jadła i napojów. Po meczu nastąpił finał loterii 80-lecia, a po nim zabawa taneczna, do której przygrywał zespół "TAKT". Nie wszyscy jednak widocznie oddawali się uciechom zapewnionym przez organizatorów do późnych godzin nocnych (a właściwie wczesnych godzin porannych), albowiem już następnego ranka zawodnicy "Concordii", wypoczęci i pełni ducha walki, zjawili się na Stadionie Miejskim, by rozegrać mecz piłkarski, kończący karierę Janusza Sikorskiego. Przeciwnikiem naszej drużyny był zespół "Wełny" Skoki a pojedynek zakończył się remisem 4:4. Minęła feta, zaczęła się szara codzienność. "Concordia" właściwą datę swego jubileuszu powita w niższej klasie rozgrywek. Oby tylko przejściowo, oby świetlane lata klubu tak chętnie przywoływane podczas obchodów 80-lecia nie stały się zamkniętym rozdziałem, historią. Oby klub po chwilowym (miejmy nadzieję) kryzysie rozpoczął zapełnianie nowych chwalebnych kart swej historii. By można było kiedyś wspominać obecne dokonania, jako początek dynamicznego rozwoju M-LKS "Concordia" - Murowana Goślina. md |
 |
 |
|
Góra strony |