Herb miasta
Murowana Goślina - miasto i gmina
MENU
Aktualności > Archiwum > Drugi kwartał 2002 r. >
Strona główna 
Nowości
w serwisie
Aktualności
Wkrótce
Archiwum
Bez prądu
Prasa
-- Mur. Prawda
-- Obywatel
O gminie
Historia
Kultura
Sport
Turystyka
Komunikacja
Linki
Twoja opinia
Księga gości
Mapa stron
E-mail
"Obywatel"

Wystawa malarstwa
Jakuba Kujawy
"INTERWERYZACJA"

26 kwietnia - 10 maja 2002 r.
Klub Osiedlowy "Zielone Wzgórza"
Murowana Goślina, Nowy Rynek 8

 
    "Galeria na Wzgórzach" już po raz drugi gości młodego artystę - Jakuba Kujawę.
    Jakub - ur. w 1985 r. - od najmłodszych lat lubił rysować i malować. Pierwsze kroki w doskonaleniu warsztatu stawiał w pracowni plastycznej Klubu Osiedlowego, pod kierunkiem Bartka Stefańskiego.
    Przełomem w jego twórczości był kontakt z malarzem Vertislavem Pirienkovem. Obecnie uczy się w 2 klasie liceum plastycznego w Poznaniu.
    Malarstwo jest jego pasją i wiąże z nim swoje plany na przyszłość. Do ulubionych tematów należą pejzaże. Maluje przede wszystkim farbami akrylowymi, lecz wykonuje wiele szkiców niezbędnych na tym stosunkowo wczesnym etapie twórczości.
    Lubi malować fantasy a drugą jego pasją jest deskorolka. Słucha też muzyki hip-hopowej.

    Wystawa na jaką zaprasza nas Jakub Kujawa, jest efektem jego dotychczasowych prób, przemyśleń, poszukiwań w malowaniu obrazów. Młody malarz ma niezaprzeczalnie to "coś", co określane jest talentem, czy natchnieniem tu demaskującym się w nieodpartym pędzie do malowania w najbardziej rozkwitłym tego zajęcia wymiarze. Choć ekspozycja składa się z niespójnych stylistycznie prac, nie jest to jej wadą, a czyni z wystawy pewien mały przegląd rozwoju młodego umysłu, który rozumie świat we własny sposób. I to jest cecha na którą zwracam uwagę. W szkicach postaci widzimy mimo ich, właśnie szkicowości pewien rozpoznawalny charakter właściwy tylko samemu autorowi co jest niewątpliwie dużym atutem w przypadku młodego twórcy, bowiem zwraca uwagę na jego zdecydowanie i indywidualność. Obrazy pochodzą z różnych okresów, niektóre mieliśmy okazję już oglądać na wystawie w Klubie Osiedlowym. Przyciągającą siłą tego malarstwa jest świetlistość i pewien świat poetyki artysty jaki nam serwuje, no i niezwykle rozbudowana forma i rodzaj zgęstnienia malarskiego, które unosi niejednoznacznie widza w świat swojej opowieści, na którą patrzy się przestrzennie. Tutaj nie ma zbędnego zamotania, wymuszonej pawianerii, jest natomiast prawdziwa głębia i malarska rzeczywistość. Z powodzeniem twórca mógłby pokazać trzy, cztery obrazy i doskonale broniłby tym ekspozycji. Potwierdza się tu prawda, że nie liczy się ilość tylko jakość, która w tym przypadku jest bardzo zadowalająca.

           

Komisarz wystawy
Bartłomiej Stefański


<< powrót

 
Góra strony